W E E K E N D ! ! !
Byliśmy dzisiaj z Pysią u weta !!! Kota dała sobie pobrać krew /w kaftanie oczywiście/, strasznie się stresowała i darła. Na szczęście Pan wet ma doświadczenie i zrobił to najszybciej jak mógł :-) Omówienie wyników w poniedziałek...
Natomiast Tygrysek dzisiejszej nocy przeszedł samego siebie !!! Budził mnie prawie co godzinkę domagał się mizianek ... a raczej próbował mnie przekupić, aby wsypać do miseczki co nie co. Przytulaskował baaardzo, nawet mi to nie przeszkadzało hehe. Niestety musiał wytrzymać do rana, skoro Pysia miała być nadczo to Tygrys też - nie ma zmiłuj :-)
Pięknie świeci słonko od rana dlatego więc kociaki na godzinkę, a po jakimś czasie znowu na godzinkę dostały balkon i barierki do wiosennego testowania. Jest zimno i z uwagi na infekcję Pyśki otwieramy tylko na "trochę". Na zewnętrznym parapecie dorobiliśmy się podkładek u uwagi na przeziębioną dooopkę kocinki. Ale za tydzień jak będzie słońce i nie będzie padać to sama się z nimi wystawię na zewnątrz :-)))))
Piękny balkonik i słoneczko ! :-))
OdpowiedzUsuńKotki mają raj teraz :-D
A u nas buro i ponuro ,deszcz siąpi i zimno ....brrrr
Kciuki za wyniki Pysi !
Dzięki za kciuki .
UsuńZimno jest ... słońce grzeje tylko przez szybę póki co ....
Przeciez Tygrych to maly terrorysta! Nie mozesz go przyzwyczajac, ze za kazdym miauknieciem dostaje mizianki i papu,bo Ci w ogole spac nie da :( Za dobra dla niego jestes :P
OdpowiedzUsuńAle bardzo lubię mizianki i mruczanda.
UsuńZawsze w nocy jest spokój, teraz tylko domagał się jedzenia bo post zarządziłam, więc mnie budził.
To było nawet ciekawe doświadczenie :-)
Tak cudnie mruczał kiciuś :-)))
Odeśpię dziś ;-)
Z piątku na sobotę w weekend mu wybaczę, w środku tygodnia nie wiem co bym zrobiła gagatkowi....
PS Papu dostają w wyznaczonych godzinach ... zupełnie jak ja :-)))
Świetny balkon dla kociaków i ludzi :-)
OdpowiedzUsuńFajny, tylko że troszkę mały ... ale lepszy rydz niż nic :-)
UsuńNo to dzielna Kicia :)!... Fajnie ocieplony parapet :) i słońce!!! Ja też chcę :)!!!
OdpowiedzUsuńSzybko się schowało za chmurki :-(((
UsuńTeż mnie zauroczył ten wyściełany parapet! Chyba pomyślę o czymś takim dla moich kociaków:))
Usuńhttp://www.zooplus.pl/shop/koty/legowiska_dla_kota/legowiska_parapetowe/134750
UsuńPolecam .... dobre dla szybko przeziębiających dooopki kotów :-)
Super ocieplony parapet! Chyba też muszę o czymś takim pomyśleć u mnie! Kciuki za Pysię!
OdpowiedzUsuńa skąd to słońce? jak zazdroszczę.. u nas szaro, buro :( podobno jutro ma być słonecznie, nie mogę się doczekać!
Słońce z nienacka się pojawiło na kilka godzin :-)
UsuńZa kciuki dziękuję :-))
Leczenie kotki bardzo dużo kosztuje /ku mojemu zaskoczeniu/, więc trzeba dmuchać na zimne skoro jest wrażliwa - stąd podkładki na parapet.
No i po co ma cierpieć zwierzaczek ...
Słońca życzę Wam i sobie :-)))
nie chcę cię martwić, ale przed chwilą, po panoramie taki jeden powiedział, że od soboty ochłodzenie....tak, jakby ocieplenie do + 7 gdzie nie gdzie było upałem.
OdpowiedzUsuńdzielna koteczka!
Kota dzielna cały czas :-)))
UsuńEch to słonko to tylko tak na chwilkę się pojawia a zimno jest nadal jak smok ...
Super fotki!
OdpowiedzUsuńI to słońce :D
pozdrawiam
Dziękujemy i też pozdrawiamy...
UsuńJutro chyba u was będzie a u nas NIE ... :-)))
Zazdroszcze Ci słońca :)
OdpowiedzUsuńZdenerwowało mnie bo było bardzo krótko ...
Usuńsuper parapet!
OdpowiedzUsuńHahahaha ... jakoś trzeba sobie radzić ... :-)))
UsuńKorzystają ze słoneczka :)))
OdpowiedzUsuńPróbowali, myślałam że się bardziej ucieszą, ale jest jeszcze za zimno i po chwili zwiali do domku pod kaloryferos :-)))
UsuńSkąd wzięłaś słońce?!
OdpowiedzUsuńSamo przyszło :-)))
UsuńTeraz w niedzielny poranek też już jest :-)))
Razem z mrozem ...
Super te podkładeczki...bardzo fajny pomysł! Pysiuni oczywiście życzymy najlepszych wyników i zdróweczka, Tobie miłego odsypiania nocnych przytulasków i cieszymy się ogromnie, że humor i nastawienie do świata jakby ciut lepsze :)
OdpowiedzUsuńTo nastawienie z reguły jest pozytywne z małymi wyjątkami które przybierają kosmiczne rozmiary. .... ech :-(
UsuńPodkładki w zooplusie znalazłam chyba po 19 zł , wiec warto było :-)))
Lepiej niech kota nie choruje bo ja zbankrutuję, a też jedno zmartwienie mniej.
Dziękujemy Aniu za dobre słowo i słońca życzę :-))))
Fajnie masz tą siatka zrobione, żeby tygrysek nie wypadł, zaiste to na wiosnę trochę problem, z tymi wypadającymi kotami.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
A dziękuję :-)))
UsuńNooo zdarza się ze wypadają, zostają kalekami, albo giną.
Teraz spokojnie mogą hasać po balkonie, a ja mam spokój ducha :-)))
Pozdrówka :-))))
Znowu nie mogę się napatrzeć na te fotki zadowolonych kotów na balkonie... Co mi przypomina, że czas na poważnie pomyśleć o zabezpieczeniu okiennym dla Grzanki :)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli! :)
Wzajemnie :-)))
UsuńMizianki dla Grzaneczki :-)
zdrowia Pysiuli życzę :) i szybkiego "ocieplenia" za oknem!
OdpowiedzUsuńZ podziękowaniem :-)))
UsuńJak w kocią doopkę ciepło, to nawet wiosna może przyjść później:) Zdrówka dla koci!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, ale mogłaby już przyjść :-)))
UsuńDziękuję :-)))
I jak tam wyniki Pysi Alu? Miło popatrzeć na takie słoneczne balkonowe kociki :-)
OdpowiedzUsuńNiby dooobrze, mamy m-c odpoczynku od antybiotyków, a za m-c ponawiamy badania. Panu doktorowi troche się nereczki nie podobają - USG chca zrobić. Jestem dobrej mysli bo kota szaleje jak maly dzik :-)
UsuńNo to dobrze, choć całkiem się ucieszę za miesiąc jak się dowiem że wszystko jest ok. A tak, to ciągle trzymam kciuki za Twoją księżniczkę. Pozdrawiam
UsuńDziękuję :-)))
UsuńPrzyznaję ze tak trochę się nadal martwię i bacznie ją obserwuję ...
Pozdrówka :-)))
Świetny pomysł z tym miękkim parapetem, pomyślę o czymś takim dla mojej Księżniczki, może przestanie w donicy leżeć.
OdpowiedzUsuńNooooo może przestanie, ale może też nie hehehe...
UsuńMoje koteczki uwielbiają "polegiwać" latem w korytkach, donicach itp Z ZIEMIĄ.
Tutaj to chodzi o to aby kota się bardziej nie przeziębiła niż jest, właśnie pęcherz leczymy .