W ten weekend była u nas piękna pogoda.
Że lubimy chłodek to okno balkonowe było otwarte nawet dłuuugo
Obserwatorów było trzech ... wyjsć czy nie wyjść
Gdy młoda hasa po balkonie , rezydenci nie smią wyjść .
Młoda ich oniesmiela
Gdy starszyzna balkonikuje młodej nie wolno nawet łapki na balkonie postawić
I tak się mijają.
Nie ma walk.
Tolerują się z trudnoscią.
Mała ich gania po całym mieszkaniu.
Żal mi trochę moich rezydentów kochanych :-(
Będzie dobrze, w końcu się polubią tak na stałe. :)
OdpowiedzUsuńOj nie wiem ...
UsuńNie martw się, kocurki potrafią przejść od nienawiści do miłości, a u Ciebie jest już chociaż tolerancja i nie ma żadnych bitew, a więc ta droga jest krótsza :) Trzymam kciuki, żeby się polubili, a także za dobrą pogodę, żeby kociaste (i my!) mogły się cieszyć ciepełkiem dłużej :) Pozdrawiamy!!!
OdpowiedzUsuńSa bitywy ... takie łapoczyny :-)
UsuńAle krew się nie leje :-)
Hmmm trochę ruchu dobrze im zrobi ;) ale rozumiem co czujesz, bo serce chciałoby, zeby każdy czuł się dobrze i swobodnie.....
OdpowiedzUsuńPowiem Tobie Elu ze nawet dobrze ze młoda gania kota .... pobiega sobie grubasek jeden z drugim ...
UsuńTrzymam kciuki z koty. Moja tez nie kocha się z psem no cóż...
OdpowiedzUsuńZ psem to może trudniej jest ....
UsuńKociaste jeszcze się polubią, zobaczysz. :)
OdpowiedzUsuńOby .... łobuziaki ...
UsuńMoje kiciaki też się wietrzą mimo chłodu na dworze :-) Jeszcze się polubią z Giną. Najważniejsze, że się tolerują i nie ma awantur. Jak idzie szukanie domu?
OdpowiedzUsuńNa razie nie szukamy. Młoda jak już będzie mieć wszystkie szczepienia to zaczniemy działać tak po swiętach ...
UsuńKociaki odważniejsze niż dorosłe koty :)
OdpowiedzUsuńO właśnie, prawda :-)
UsuńMłoda ustawia starych koni po kątach jak chce :-)
Może jak już kicia będzie bez kubraczka to ją zaakceptują jak swoją :-D
OdpowiedzUsuńNo i po kubraczku Gina rządzi.
UsuńTygrysa gania.
Pyskę podgryza.
Na szczęście chce się bawić ... :-)
Ooo kubraczek mega gustowny :) W końcu towarzystwo się dotrze albo ustali strefy wpływu. Trzy koty w domu to większa szansa, ze Pysia przestanie być przez Tygrysa męczona.
OdpowiedzUsuńNo właśnie na razie ich obserwuję ...
UsuńTrzy to za dużo na tak małe mieszkanko ....
.... ale jeżeli Tygrys odczepi się od Pyski to kto wie jak będzie...