niedziela, 17 kwietnia 2016

Rezydent :-)

Przeważnie wyjeżdżam w góry poza sezonem, wczesnym latem lub późnym latem.
Zdarzało się że na Kalatówkach spotykałam kotka miziaka.
Buraska, który zagadywał do turystów po smakołyki.
Był bardzo miłym kotkiem.
Zastanawiam się czy jeszcze żyje i jak mu się żyje.


W tym roku wybrałam się zimą.
Takie ostatnio mamy lata że zimę, tę wspaniałą ze skrzypiącym śniegiem i mrozem możemy spotkać tylko w górach.

Spadł świeży śnieg, więc trzeba było iść przetrzeć szlak np. do Doliny Kocieliskiej.
Ornak. I kogo spotykam w schronisku ... młodziutkiego kotka - buraska.
Był bardzo miły, miziasty, gadatliwy i było mu zimno w łapki.







Zastanawiam, się czy dbają tam odpowiednio o te kotki.
Czy są bezpieczne.
 Po co tam są, aby łapać myszy, nornice itp.
Objedzone są jak bąki niezdrowym dla nich jedzeniem - od turystów.
Czy chce im się jeszcze polować ?????


A teraz zagadka :-)
Gdzie jest kotek ?

Pozdrawiamy :-)
...............................................................................................................................................

Dzis 26.06.2016
Widzę ze nie zgadliście :-(
W takim razie melduje ze kotek jest ...






wtorek, 12 kwietnia 2016

U Witusia :-)


No i wygraaaaaaaaaaliśmy ... hip hip huraaa :-)
A co ?

Na bardzo fajnym blogu u kotka Witka i jego pańci Eli (tutaj) był konkurs.

 

Witulek :-) 

Wygraliśmy smakołyki firmy PreVital.

Gorąąąąąąąąąco dziękujemy i buziaki Witusiowi wysyłamy :-)