niedziela, 23 lutego 2014

Kociowspominki ...

Dwa miesiace pracy od rana do wieczora i co sobotę.
Wypoczynek i próby sprzątania w niedzielę .....
Mizianie koteczków i próby wyspania się w niedzielę ...
Pranie i ogarnianie siebie w niedzielę ....
 
Na nowe zdjecia, posty zabrakło czasu, chęci i pomysłów...
Ale od nastepnego tygodnia to sie zmieni, wracamy do życia, idzie wiosna, będą wolne weekendy ... i koci balkonik przy dobrej pogodzie :-)
 
 
Dzisiaj wygrzebałam stare filmiki z przed prawie 4 lat z moimi kocikami - dzieciakami.
Jakie to były cudowne małe dooooopinki, wesołe, rozbrykane.
Leżą teraz koło mnie dwa kociambry , jeden 8kg drugi 6 kg ,,, leniwe, grymaśne i dorosłe.
Ale bardzo kochane ... to sie nie zmieniło :-))))))))))))


Niedziela sie kończy .... udanego tygodnia wam  życzę :-) :-) :-)
 

poniedziałek, 17 lutego 2014

Międzynarodowy dzień kota !!! I personelu chyba też :-)



Międzynarodowy Dzień Kota  !!!!

Wszystkim kotkom, pełnych brzuszków, zdrowia oraz bardzo  kochających  i cierpliwych domków :-)))

Moje kochane upierdliwusy :-)))
/z głośnikami/

niedziela, 16 lutego 2014

Niby to noc czy poranek jaki …


Ten kto ma kota(y) to wie jak  to jest gdy się trafi egzemplarz upierdliwujący J

Od dwóch m-cy niedziela jest tym jedynym dniem w tygodniu w którym mogę,  bardzo chcę i strasznie tego potrzebuję   -   pospać sobie rano, pognić w łóżeczku, może cos przeczytać dla relaksu.

I ta przykładowa, relaksująca niedziela zaczyna się dziś tak ;

3:20  Słyszę mrau mrau mrau mrrrrrrrrrrrrrrau Mrau Mrauuuuuuuuuuuu MRAUUUUUUUU!!!
Udaję ze śpie – może kotek się znudzi .
Usiadł sobie koło mnie jak sfinks miaukoli dalej – teraz już bliżej ucha i trąca mnie łapinką.
Nadal udaję że śpię
Kocio widząc że nie ma efektu przesunął się bliżej mej głowy i kładzie łapkę albo na mojej głowie albo na moim nosie.
Śmiać mi się chce ale wytrwale udaję ze śpię.
No to kotek postanowił uczesać mi włosy jęzorem /robił tak jak był malutki/ teraz to już 8kg i jęzor jak szczota /szruber/… a że efektu żadnego przeniósł się do mojego ucha. A to już zabolało – jak by druciakiem ktoś drapał
Przegoniłam dziada i niby spie dalej
4:10  Kotek zorientował się że musi być bardziej skuteczny – postanowił przejść się po mnie kilka razy. Przypominam 8kg na 4 /szczudłach/łapach  … wtedy najlepiej spac na brzuchu … mniej bolesnych szkód.
Ale Pańcia nie wstaje nadal.
No to połozył się na moich plecach i postanowił czyścić foootro i to nie było takie złe – nawet milusie.
Ale ja nadal nie wstaję.
Postanowił ułożyć się na oparciu kanapy oparł się przednimi łapkami o moje ramie i stanał sobie napierając na mnie całym ośmiokilogramowym ciałkiem. Nie no rękę by mi złamał – a bolało jak smok
Wyrzuciłam go !!!
5:15  Trzask !!!   Drugi trzask !!!!  Otwieram oko, a to mój kocio wiesza się na drzwiczkach od szafki i puszcza, znowu się wiesza i puszcza – hałasując oczywiście. Przy tym „zezuje” w moją stronę czy przypadkiem nie otwieram oka
Otworzyłam oba!!!
W tym samym momencie stały przede mną dwa „wygłodzone” koty domagające się michy.
Cóz wstałam – każdy dostał 5 chrupek i jedzą, ja w tym czasie myk myk to wyrka  z nadzieją że usnę i  do 8smej sobie pośpię.
Mija może 20 minut przychodzi kotek i domaga się NA GŁOS przytulasków … ok pieć minut miziania wystarczy … USNĄŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I ja tez spię …. Huuuura.
6:00   Mrau mrau mrauuuuuuuuuuuu MRAUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
A ten osioł siedzi obok kanapy , przyniósł miotełke – połozył koło mnie i miaukoli, zagaduje, rząda, krzyczy, prosi, no ma nerwa . Patrzy to na mnie to na miotełkę, trąca ją łapką albo pysiem . No i patrzy tymi cudnymi dużymi oczętami mówiącymi „NO BAW SIĘ ZE MNA „
No i co czas niedzielę zacząć …. zabawa z kociakami, prysznic, śniadanko …………………..

 
Dzień jak co dzień J J J
Wspaniałej niedzieli wszystkim J

 

niedziela, 9 lutego 2014

Niemoc twórcza :-)

Ech .... nie mam czasu, nie mam siły, a potem nie mam chęci na nic.
Natchnienie mnie opuściło :-(
Nie mam co pisać .... kotki sa zbyt grzeczne ostatnio :-)))) :-))) :-)))
Ale melduję, ze Was odwiedzam,, czytam .... i lecę dalej .....
Pozdrawiam :-)
 
 
Nadal marzę ..... :-)
 
 

poniedziałek, 3 lutego 2014

Marzę ... dzisiaj marzę ....

 
                                                    autor     http://www.adam-brzoza.com


....   marzę   marzę   marzę   ...

nasze polskie TATRY kochane