Ech .... nie mam czasu, nie mam siły, a potem nie mam chęci na nic.
Natchnienie mnie opuściło :-(
Nie mam co pisać .... kotki sa zbyt grzeczne ostatnio :-)))) :-))) :-)))
Ale melduję, ze Was odwiedzam,, czytam .... i lecę dalej .....
Pozdrawiam :-)
Nadal marzę ..... :-)
Tak czasem bywa, przyjdzie wiosna i siły oraz moc sprawczo - twórcza. Pozdrawiam i przesyłam głaski dla Futer!
OdpowiedzUsuńfajnie, że dajesz jakiś znak życia :) widać, że marzenia Cię pochłonęły :)
OdpowiedzUsuńUściski dla kotków :*
tylko spokojnie, nie Ty jedna :)
OdpowiedzUsuńNie martw się... zobacz ile u mnie pustki na blogu i jak dawno nie pisałam.
OdpowiedzUsuńNic na siłę :) przyjdzie natchnienie. Głaski dla milusińskich!
Kocham góry, ale jakoś tak mam do nich ciągle za daleko :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie natchnienie w swoim czasie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kryzys blogowy mnie tez dopada często ;-) Nie przejmuj się Alu :-) Głaski dla kloników Gacków :-)
OdpowiedzUsuńteż mAM czasami taki kryzys...!
OdpowiedzUsuńmyśle że każdy czasami tak ma:P pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo dobra - byle do wiosny .... :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuń:-)
Wiosna już tuż tuż :)...
OdpowiedzUsuńHej :) Chciałam Cię poinformować, że nominowałam Cię do Leibster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńZaglądnij na mojego bloga w celu uzyskania wielu cennych informacji! :)