wtorek, 6 stycznia 2015

No to sie pobyczyliśmy !!! :-)

Tyle dni wolności !!!!!!!!!!
W okresie 24.12.2014 - 06.01.2015 ... tylko kilka razy zdarzyło sie mi "być w pracy".
Generalnie ten czas spedziłam na totalnym lenistwie w towarzystwie kotysi .
Było wspaniale :-)
Kanapowy laziness :-) :-) :-)
 
 
Kotysie okupowały kanapę same albo ze mną :-)
 
Pysia oczywiscie nad podusią - jej ulubione miejsce - udaje Sfinksa :-)

Tygrysek jak zwykle w nogach, uwielbiam te jego masarzyki :-)


Byczymy się jeszcze dziś na maxa, bo od jutra czekają mnie ciężkie dwa m-ce pracy (taka specyfika) nawet w soboty ... więc lekko nie będzie. 

No i z tego całego lenistwa w tym czasie, przeglądaliśmy Wasze blogi od A do Z  .. jednak na komentarze sił zabrakło :-(
Nadrobimy !!! :-)


Wspaniałego zdrowego roku 2015 Wam
 i Waszym przekochanym zwierzakom
 życzymy  z całego serducha :-) :-) :-)


 PS   A taka kolędę widzieliście - TUTAJ - świetna :-)

32 komentarze:

  1. Też tak mam, że blogi przeglądam, ale nie zawsze jest już siła na komentarz ;)
    My się też byczyliśmy, ale niestety laba się kończy...... Oby do kolejnych świąt ;) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak mam napisac byle co to wolę nic nie pisac.
      Czasami głowa pusta !!!!!!
      Z drugiej strony lubie jak sie ktos u mnie pojawia i zostawia chociaż słowo.
      ... muszę sie poprawić ...

      Usuń
  2. Dzis moj ostatni dzien byczenia sie, bo chociaz trzech krolikow to tutaj nie swieto, ale mam wolne.
    A potem bleeeeee.... Fabryka.... bleeeee....
    Dobrze, ze chociaz starczylo mi sil na prowadzenie bloga. :)))
    Dosiego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Panterko blogujesz duzo ...
      Za to mnie natchnienie opuszcza, nawet zdjec kotysiom nie robię .... chyba za bardzo sie rozleniwiłam przez to wolne :-)
      A do pracy tez jutro wracam ........................
      Dosiego !

      Usuń
  3. U nas też ostatni dzień wolnego, ale dzięki temu kot będzie na tyle stęskniony, że się będzie sam z siebie na kolana ładował, czego nie robi, gdy cały czas jestem w domu ;-).
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie i kociastych z okazji wejścia w nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekujemy i wzajemnie :-)
      Zawsze mi smutno jak rano wychodze do pracy i patrzę na te słodkie zdziwione mordeczki.

      Usuń
  4. wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!
    uwielbiam byczenie się z kociakami... a mam do kogo się przytulać... hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z podziekowaniem :-)
      Boskie są takie przytulanki :-)

      Usuń
  5. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    Fajnie, że sobie odpoczęłaś i spędziłaś czas z kotkami ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak patrzę na Wasze wyprawy to mam wyrzuty sumienia ze tak sie lenimy hahahaha :-)
      Mizianki dla Bemolka :-)

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego!!!
    My też leżingowaliśmy z kotyszkami, ale u mnie tak dobrze nie było aby oba w zasięgu ręki były ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha ... pod tym zwgledem to jest fajnie , na mizianki razem przychodzam kazdy ze swojej strony :-)

      Usuń
  7. Wszystkiego dobrego dla Was i koteczków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zazdraszczam tyle wolnego,ale ja bym sie zanudzila na smierc chyba, pogoda nie dopisywala, chorzy wszyscy w domu, co tu robic... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamienić sie w kota :-)
      Polecam ........... spac, czytac, lenic się, jeść , czasami wyskoczyc na spacerrrrrrrrrr ......... mrrrrrrrrrrr :-)

      Usuń
  9. A koty będą leniuchować w dalszym ciągu, takim to dobrze :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ooooooooo to TO ... oni tak codziennie, a my od święta , bardzo zazdroszczę moim kotysiom :-)

      Usuń
  10. Byczenie to też nasze ulubione zajęcie :) Wam też wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego naj w nowym roku!
    Tez sie byczlismy jak Wy, ale od pierwszego stycznia dopiero.. Koty wyjątkowo zalegają i ruszają dupke tylko po jedzenie i żeby sie położyć na drugi boczek ;)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpozdrawiamy :-)
      Z kotysiami poleżakować do jest chyba jedna z najwiekszych frajd :-)

      Usuń
  12. oj tak było wspaniałe labowanie :) cóż, trzeba z bólem serca wracać do rzeczywistości... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj prawda ... az boli ...
      Tym bardziej ze przede mna dwa m-ce pracy do wieczora w weekendy ........ ech
      Pobyczymy sie na Wielkanoc hahaha :-)

      Usuń
  13. Zazdroszczę tej laby z kotysiami. Dla mnie to wyjątkowo męczący okres w pracy. Dziś korzystam ze święta i odwiedzam ulubione blogi :-) Głaski dla Pysi i Tygryska. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to dziekujemy za odwiedzinki :-)
      Kotysie wygłaskane :-)
      Pozdrówka :-)

      Usuń
  14. Kotom to jest czego zazdrościć, one tak lenić mogą się zawsze, w każdej chwili. Najgorsze to są chyba poranki, gdy wstaję z łóżka i Orion zostaje rozmruczany pod kołdrą, Marcel przysypia na fotelu a ja muszę wyjść na ten mróz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo włanie poranki z kotysiami sa boskie ...
      Nakarmione koteczki wracaja do wyrka i spia dalej i dalej tak sobie razem lezakujemy..... kawka, prasa, mizianki ...
      Nie chce sie wychodzic z domku ........... bardzo ....
      Pozdrówka :-)

      Usuń
  15. Rzeczywiście fajnie sobie poleniuchowaliście :)
    Pozdrawiam i życzę Wam wspaniałego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Koty to są najfajniejsze przytulanki i masażyści :-)))
    Szczególnie jak człowiek ma wolne :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj ja też bym się tak pobyczyła, ale mój kot jest młody i .... no właśnie, pobudki o 6:00 mam zagwarantowane i to jest najlepsza pora na zabawę.
    Pozdrawiamy kotysie i życzymy wszystkie dobrego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super! Zapraszam również do mnie http://mikaksiezniczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń