niedziela, 23 października 2016

Kuwetowy problem...



W styczniu kupiłam moim koteczkom nową wielką kuwetę.
Kotki były przeszczęśliwe. 


Sprzątana jest codziennie co najmniej dwa razy.
I wszystko było pięknie ... do czasu :-(

Od kilku tygodni Pysia upodobała sobie siusiać z samego przodu kuwety na przednią ściankę .
Efekt jest przerażająco obrzydliwy i śmierdziaty.
A z tej ścianki oczywiście leci na podłogę.

Póki co położyłam podkładkę (dotychczas służyła pod miseczki) doraźnie .
Nie wiem teraz czy jak kupię następną kuwetę, tez tak będzie.
Nie wiem co się tej Pyśce porobiło .


Powiem Wam ze nawet w snach to widziałam .
W tych koszmarnych snach nasiąkały fugi.

Ile ja się naszorowałam ......!!!
Dosłownie szczoteczką do zębów.

Nie fajny post co nie ???
Ale z tymi naszymi kotysiami to nigdy nie wiadomo co się przytrafi.
Nie wiem co robić ....





9 komentarzy:

  1. Dwa koty maja tylko jedną kuwetę? Jak tak to na poczatek dokup druga, nawet taka malutka ale zeby stala gdzies daleko od tej pierwszej.
    Moje koty nie lubia tez tej klapki na kuwecie, musialam ja sciagnac. D
    no i sprawdz czy kota nie ma zapaelnie pecherza itp. Pierwsza oznaka ze cos boli jest sikanie poza kuwetą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak , warto zrobić kotu badanie czy nic nie boli. U nas kiedyś był taki problem z Filipkiem. On obsikiwał ścianę za kuwetą. Znalazłam na to sposób i miałam czysto , opisałam to TUTAJ
    Na początek możesz podkładać na tą tackę paierowe ręczniki ...
    Co do powodu dla którego robił tak nasz senior Filip , to okazało się że jego bolały stawy i nie kucał już tak jak dawniej :(

    Moje wszystkie kucają i nie robią tak wysoko siku ;-)

    Sen mara ! ;-))

    Kciuki za Pysię !

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do klapki nic nie wiem, ale jeśli trzeba zabezpieczyć podłogę dobrze spisują się podkłady higieniczne, takie wchłaniające, u mnie też sprawdzało się podkładanie połówki pampersa dla dorosłych. Moja kotka przez ostatnie miesiące długiego życia też nie mogła trafić do kuwety, wchodziła do niej, ale mocz płynął poza. Pampersy, czy podkłady były bardzo wygodne, nic nie było czuć, ani nie trzeba było wycierać, tylko wyrzucić. Ale, wiem, szukanie przyczyn ważniejsze.
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję :( może faktycznie Ptysia ma problem z pęcherzem, albo nagle jej się coś odwidziało... tak też może być, że jej minie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, faktycznie lekko śmierdząca sprawa, mam nadzieje że to jakiś kaprys i jej to minie. A pod kuwetę mogą się sprawdzić takich chłonne podkłady, jak są do szpitali czy dla dziecka, to przynajmniej te fugi uratujesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że większość rad już zostało tutaj podanych, ja najpierw zrobiłabym badania. Jeśli zdrowotnie jest wszystko ok znaczy, że to problem behawioralny. Najpierw spróbowałabym dać kotom drugą kuwetę (choć moje doświadczenie z 3 kotami mówi, że i tak korzystają z tej ulubionej) a jeśli i to nie pomoże zastanowiłabym się nad tym o czym pisałaś ostatnio - zachowaniach agresywnych ze strony Tygryska. Może Pysia daje znać, że jest zmęczona atakami brata? Ale to byłby na mojej liście ostatni punkt do sprawdzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej hej!
    chya mamy rozwiązanie!
    Ja mam kuwete Catit (oba modele sie nadadzą, choć polecam ten większy) i ona ma przy wejściu pod drzwiczkami taki daszek do środka i moja Aimee jak siusia to nie da rady nad daszkiem, bo by musiała na nim pupe położyć - tylko ogon wystaje z kuwety jak siusia.
    A może dwie kuwety tez pomogą przy okazji?
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Poprzednia kuweta była tak samo zakryta, jak ta nowa?

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem tak .
    Cały czas mieli kryte kuwety i myslę że to problem konstrukcji ostatniej i zwyczajów mojej koty.
    Drevni Kocurek podpowiada inną kuwetkę z fajnym rancikiem .
    Trzeba będzie kupić :-(
    Zobaczymy jak się sprawdzi.
    Opisana sytuacja nie zdarza się codziennie, raczej sporadycznie, ale kłopotliwa jest ....
    Dziękuję Wam za rady :-)

    OdpowiedzUsuń