Niespełna 6 lat temu w skład wyprawki kotecków wchodziła kuweta.
Fajna narożna.
Służyła im do ubiegłego tygodnia, aż pourywały się zaczepy.
Solidna była - kotki rosły i rosly, aż dla kotysia zaczęła się robic za mała.
(pierwszy dzień w nowym domku)
(pierwszy dzień w nowym domku)
W końcu chłopak ma 8 kg.
Kota tez jest dużą dziewczyną 6 kg
Trzeba było kupic nową .
Nowa to najwieksza jaką udało się w Zooplusie znaleść.
Rwewlacja !!!
Kotysie mają niesamowitą swobodę - wykopaliskom nie ma końca :-)
W malym mieszkanku nie ma miejsca aby ja ukryć, ale cóż się nie robi dla dobrego samopoczucia milusińskich.
Stoi w korytarzu :-( :-) :-)
PS. Przeczytałam u Kotyszków ze skończyli remont i co ... całą noc śniły mi się remonty :-)
Ależ to były kluseczki maleńkie <3 Aż ciężko uwierzyć, że to te same koty co obecnie :D
OdpowiedzUsuńNajwspanialszy czas własnie z kluseczkami ... teraz to znudzoooone kluchy :-)
UsuńTen Zooplus ma niezłą ofertę. Mam nadzieję, że przez mój banerek.. :))
OdpowiedzUsuńFajna kuweta - rewelacja!
Gosiu od pewnego czasu tylko przez Twój banerek :-)
UsuńJeszcze dla dwóch osób z pracy kupuję ...
A za uzbierane pubkty cos tam dla Kwiaciarenki wyslemy :-)
Dziękuję!! Ja z tych procentów wysłałam właśnie paczkę dla jednej starszej pani - karmicielki z osiedla Gaj we Wrocławiu. Wszystko koty zjedzo! :))
UsuńStaram sie jak mogę pomagac w miare możliwości :-)
UsuńMoja mama też ma taką największą, bo Dyziu jest duży i dużo kopie :D U mnie też w korytarzu stoi kuweta, nie jest może najładniejszym elementem, ale idzie się przyzwyczaić ;)
OdpowiedzUsuńOooo Dyziaczek to duży chłopak :-)
UsuńBędzie jak Tygrysek z 8 kg ;)
Usuńo takiej rewelacji marzę. mam nadzieję, że... za jakiś czas kupię 2 sztuki bo tyle trzeba :)
OdpowiedzUsuńWarto !!!
UsuńKotkom wygodniej, fajnie sie ja sprząta ... :-)
Ale macie wypasione kuwecisko, elegancja francja ;) Nasza średnia z daszkiem dobrze służy już ponad 11 lat i jeszcze całkiem całkiem. Ściskamy Was i miziamy :))
OdpowiedzUsuń:-))))) Śmieję się z tych remontowych snów :D
OdpowiedzUsuńMój A. jak dziś się obudził to mówił o koszmarze sennym . Śniło mu się że poszedł na to wyremontowane mieszkanie skręcać meble , a tam założone nowe drzwi , a w środku wszystkie ściany wyburzone i nic nie zrobione ! Sen mara mam nadzieję ;-)
Kuwetka pierwsza klasa :D
Tez niebawem czeka nas zmiana kuwety na taką zamykaną :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutkie maleństwa 1 zdjęciu <3
My mamy kuwet... 3 bo księżniczka Venus musi mieć swoją prywatną - sprzątaną w tempie natychmiastowym ;-)))
OdpowiedzUsuńale masz rację... czego nie robi się dla koteczków ;-)))