Uwielbiam mojego Tygryska. Jest przytulaśny, lubi mizianki, lubi sobie pociamkolić i cuuuudnie głośno mruuuczy :-))) Jest gadatliwym kotem, godzinami potrafi opowiadać co u niego słychać. I tak zaczyna codziennie przed 5tą /kiedyś o tym pisałam tutaj:-)/ . Uspokaja sie po 6stej i przytulskuje, ale wtedy to ja muszę wstawać...
Uwielbiam ciepełko kocieko ciałka, jego delikatne łapeczki, zawsze ciekwe uszy i piękne, mądre oczy . Uwielbiam też zapach futra - koty bardzo dbają o czystość. To ludzie nie dbają o nie często.
Wspaniały jest mój kotek :-))))
A dzisiaj przyjechała do nas oczekiwana miła i wspaniała przesyłka z .... malutkim dodateczkiem - fajny prawda ?
Dziękuję :-))))))
Pięknie napisałaś o swoim Tygrysku :)
OdpowiedzUsuńA przesyłka - super :)
A tak mnie is naszło ... tyle mi wczoraj naopowiadał, chodził za mną jak cień :-)
UsuńOczywiście, że Tygrysek (tak na marginesie miałam kiedyś kota o tym imieniu) jest super - co tego nie ma wątpliwości :-)))
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei Gienia jest wielką gadułą, potrafi gadać, gadać i jeszcze raz gadać ;)))
A kotek z przesyłki bardzo fajny :))))
A to by sobie pogadali, gdyby się spotkali :-))))
UsuńTygrys prześliczny, a w Twoich ustach jeszcze prześliczniejszy i cudowniejszy :)!... Kotka z przesyłki znam :), kupiłam takich 5, bo wiadomo, Efki (od Efki i Kotów), to jak nie kupić? - i rozeszły się jak ciepłe bułeczki :D... :).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kociaczki tak się spodobały :-)
UsuńNie mam daru kwiecistego opisywania zdarzeń, ale co mi akurat na serduchu leżało napisałam...o /też upierdliwym/ Tygrysu :-)))
UsuńA mini koteczki od efki sa śliczniusie , w realu o wiele ładniejsze niz na zdjeciu. Strasznie sie cieszę że sie na jednego załapałam hehe :-)))
Kocie opowieści są naprawdę zbawienne dla człowieka,rozluźniają ,uspokajają i takie ciepełko od nich bije .Kiciulek przepiękny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKot psychoterapeuta :-)))
UsuńHaaa ha ... pod warunkiem ze nie broi i akurat czegoś nie zniszczył :-)))
Ale fajny z niego kiciuś ...
Tygryski są najfajniejsze...
OdpowiedzUsuńNajświętsza prawda !!! :-)))
Usuńz tymi kotami to różnie bywa. jeden dba o czystość, wiecznie się myje a drugi machnie łapą obok głowy i też dobrze. znam takie dwa brudaski.
OdpowiedzUsuńmizianki dla tygryska:)
Oj oby moim nie przeszła chęć o mycia.... póki co nawzajem sobie pomagają :-)))
UsuńMizianki przekazane ;-)
Fajny Tygrysek, fajny dodatek ,
OdpowiedzUsuńa po co Ci kaktus ??
Kaktus to jedyny kwiat który ocalał w domu ... wiecznie jest podgryzany :-)))
UsuńCieszę się, że przesyłka się spodobała :-) No i że dodatkowy kotek znalazł swoje miejsce :-) A Tygrysek - no cóż... bura kwintesencja kota - wspaniały :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się spodobała :-))))
UsuńPS efka odbierz maila ;-)
No proszę... tak pięknie ujęłaś Tygrysowatego, że aż nie wierzę, że to mowa o tym małym łobuzie :) Ale to prawda, straszna z niego gaduła a jak ładnie zawodzi jak chce się pomiziać... :) Maskotka, którą dostałaś jest naprawdę SUPER! Bardzo mi się podoba taka kreskówkowo-śmieszna wersja kociambra :)
OdpowiedzUsuńA bo widzisz mój kot ma różne oblicza i kilka imion :-)))))
UsuńTeraz się skupiłam na przytulśnym miłym kociaku ...
O obliczu "złego brata" jak i "kochanego braciszka" tez już tutaj pisałam...
Dzisiaj tez jest milutki, oby mu tak zostało :-))))
Oby jak najdłużej ;)
UsuńTygrysek przecudnej urody, co widać gołym okiem.
OdpowiedzUsuńTyle miłości i uwielbienia dla gadułki i kochanej przytulanki:)
Kociaki potrafią skraść serce ;-)))
UsuńKochany Niuniaczek:) Ja mogłabym napisać to samo. :)
OdpowiedzUsuńOj wiem Aniu .....
Usuńczyzbys chciala mi uzmyslowic co stracilam...:P?
OdpowiedzUsuńmajka robi za dwoch:P
Nie wiadomo czy Gucio dogadałby się w końcu z Mają.
UsuńMoje są razem od urodzenia /rodzeństwo/ i tez czasami nie jest łatwo.
Kocurrro jest większy i silniejszy i mu czasami odbija, ale Kita się nie daje i ma kilka "schronów" :-)))
Generalnie jest taki jak opisałam w poście :-)
Mizianki dla ślicznej Mjeczki ....:-)))
Jak pięknie napisałaś Alu o Tygrysku. Wspaniały z niego kot :-)
OdpowiedzUsuńMistrzem słowa to ja nie jestem ... ale pochwała się kotkowi ostatnio należy . Zasłużył łobuziak :-)))
UsuńCudowny opis cudownego burego pysia :-))Ucałuj go ode mnie !
OdpowiedzUsuńCałuski przekazane :-)))))
UsuńFaaajna jest ta moja bura kluska ;-)
Pozdrawiam Twoje kocie szczęście i całuję w pyszczek gadułę :* tak, też kocham moje koty, miłością pierwszą! :D
OdpowiedzUsuńKoty maja to w sobie, że jak skradną serce to na całego :-))))
UsuńBuziaki przekazane ... :-)
Cudowny, masz rację. Taką gadułą była kotka Lucynka i jest Tosia - zawsze miło posłuchać kogoś inteligentnego... :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie !!!!!!!!!!!! :-)))
Usuń