Kiedyś, kiedyś, kiedyś gdy jeszcze rosły pachnące słońcem słodkie truskawki pewna sympatyczna dziewczyna Brujita wraz ze swoją wspaniałą kotką Venus zorganizowała Candy i poszalała ... postanowiła wynagrodzić bardzo dużo osób.
Do nas przyszła niespodzianka dziś. Ha !!!!! Ale jaka :-)
Sami zobaczcie :-) :-) :-)
Szaleństwo;
1. piękna deseczka - rewelacja !!! /już ma swoje miejsce - jest świetna ;-)/
2. piękna kartka z życzeniami - głownie dla rekonwalescenta hehehe - przekazałam z miziankami i całuskami
3. fajne herbatki - jutro zabieram do pracy :-)
4. serwetki - truskawkowe oczywiscie ;-)
5. cukierasy .... wiedziała ze na łasucha trafiła ;-)
6. no i przebój dnia DWIE ZARĄBISTE MYSZY /w polskich sklepach takich fajnych nie widziałam/ Pysia od razu bawi sie na całego - oszalała kota na ich punkcie :-)
Droga Kasiu ... serdecznie dziękuję , dziękuję tym bardziej ze włożyłaś w tą paczuszkę bardzo dużo pracy i dużo serca.
Dziękuję , a Venus wymiziaj i wycałuj ode mnie bardzo :-)))))
lepszej czarownicy niż nasza Kasia nigdzie nie znajdziesz! :)
OdpowiedzUsuńElu... :*
Usuńo, myszy tricolorki :D
OdpowiedzUsuńmyszy to hit!
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie ! :-)) Nie ma to jak niespodzianki i nagrody :-D
OdpowiedzUsuńufff... dotarło...
OdpowiedzUsuńJuż się bałam, że gdzieś w drodze zaginęło ;-)))
Cieszę się ogromnie, że się podobało - niech to będzie maleńkim usprawiedliwieniem faktu, że tak długo kazałam Wam czekać
Buziaki i uściski zasyłam
Ale paka!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
fajne prezenty!
OdpowiedzUsuńprzesyłam mizianki dla rekonwalescenta!
Nasza Kasia potrafi! :)
OdpowiedzUsuń