piątek, 14 czerwca 2013

W cieplutkich barwach ... kocich ...


 Muszę się Wam pochwalić hehehe ... że jestem w posiadaniu trzech wspaniałych rysuneczków oryginalnych-  które wreszcie powiesiłam na ścianie. 
Są piękne - z klimatem i w kocim /moim ulubionym/ temacie, w cieplutkich barwach.
Autorką jest moja ulubiona artystka efka która prowadzi wspaniałego bloga;     


Acha .... ważna informacja - taki /albo inny/ obrazek można sobie u Ewy zamówić  i to jest najfajniejsze :-)))

 Oczywiście na środkowym obrazku Pysia i Tygrysek :-)))

Serdecznie dziękuję :-)))

31 komentarzy:

  1. efektowne, piękne barwy i w cudnym klimacie;p podziwiam;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimacik milusi i cieplutki .... pozdrówka :-)

      Usuń
  2. Śliczne obrazki! Jak ładnie mają ogonki skrzyżowane :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpozdrawiamy :-)))
      Też mnie te ogonki urzekły :-)

      Usuń
  3. Pięknie wyglądają :-) Dziękuję Ci bardzo za ten wpis - nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie :-)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Obrazki faktycznie piękne... Zdolna bestyja z tej Efki - idę pooglądać ;-)))
    ps... fajne poduchy ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne obrazki i pasują do wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie wrażenie - bardzo je lubię :-)

      Usuń
  6. A pozostałe 3 koty z obrazka gdzie? W drodze do Was? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycające! Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne i przyjemne dla oka :)
    Takie lekko nostalgiczne :)
    Podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie bajkowe ... dzieciak się we mnie budzi gdy na nie patrzę :-)
      Do każdego można dopisać ciekawą historię :-)))

      Usuń
  9. Piękne te obrazeczki, zazdroszczę portretów kocich :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne te obrazki są :), Efka cudnie rysuje :D... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też miałam kiedyś kotkę Pysię... Mam wielki sentyment do tego imienia.
    A co do obrazków, lubię malarstwo naiwne.
    Milutko macie w mieszkaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Naiwne" ? Mam nadzieję ze to nazwa stylu ....
      Ja je uwielbiam :-))))
      Wszystkie Pysie są fajne :-)

      Usuń
    2. Tak się nazywa rodzaj twórczości "nieprofesjonalnej" albo na taką stylizowanej. Absolutnie nic obraźliwego. :)))) Ja też czasem maluję i jestem samoukiem, ale takim stylem nie potrafię, a bardzo bym chciała. Jestem w sumie ciekawa, czy można się tego nauczyć...

      Usuń
    3. Wiem, wiem, że nic złego na myśli nie miałas :-)
      Ja tak z przekoooory :-)))
      Musimy Ewę zapytać czy się uczyła czy "samo przyszło;-)
      Teeeeż bym chciała mieć jakis talent :-))))))))

      Usuń
  12. Bardzo przyjemne wnętrze.:) Podoba mi się kolor ścian :) I koty ładnie się komponują.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne rysunki Ewy, w moich ulubionych nocnych barwach! Świetnie się prezentują w Twoim salonie Alu, podobnie jak Pysiulka na parapecie :-) Buziaki i głaski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszą moje oko .... ogromnie się cieszę, ze Ewa przyjęła zamówienie i dla mnie je narysowała :-))))
      Odgłaskujemy Gackom :-)))

      Usuń