Moi kochani asystenci dbają abym pamiętała, żeby o właściwej godzinie wstać, zpalić światło, nasypać co nie co do misek i wyczyścić kuwetę . Potem ewentualnie pozwalają się zdrzemnąć na chwilke o ile akurat nie urządzają "przelotów" przez łożko lub nie przychodzą na mizianki po śniadanku.
A że mizianie koteczków jest bardzo przyjemne, do tego koteczki cudnie mruczą więc długo mnie namawiać nie muszą :-)
Tylko dlaczego o piątej rano !!!!!
Hahahah, ale przeboje ;) Tygrysso,niczym krol lew, na skale, pilnuje swoje stadko ;) Pysia niezle wygibasy robi ;) Wesolo tam masz,zazdroszcze... :)
OdpowiedzUsuńW wygibasach to oboje są mistrzami świata :-))))
UsuńOne tak mają ;)...
OdpowiedzUsuńWiem , wiem .... tylko czasami to jest takie upierdliwe :-(
UsuńAle tez urocze ... gdy tak kotek budzi Cie dotykając Twój nos swoich noskiem :-)
Widać że Tygrys to meloman, na wieży zaległ ;-)
OdpowiedzUsuńOn każdą muzykę lubi oprócz disco polo jak jego personel :-)))
UsuńZnam to, znam :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba odsypiać gdy koty śpią i jest spokój :-)))
UsuńWłaśnie, dlaczego one mają takie nieludzkie pory do budzenia :-)
OdpowiedzUsuńTo mali terrrrrrroryści zawsze się trzeba do nich dostosować :-)
UsuńKoty doskonale się wspinają :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super foty!
Zauważyłam że wskakując na tą więżę mój 7kg-mowy kotek obtłukł już trochę ścianę ..... już po facie nic nie poradzę.
UsuńTakim rozkoszniakom to można wszystko wybaczyć :-))
OdpowiedzUsuńCzasami mam ochotę nie wybaczyć , ale cóż zrobić to tylko słodkie zwierzaki -łobuziaki :-)))
UsuńOoo, mnie Gienia całą noc budzi co chwilę, bo chce się wpakować pod kołdrę :) I jeszcze jak to sprytnie robi... ciągnie mnie za włosy ochhh te koty :D
OdpowiedzUsuńGienia jest the best !!!!
UsuńCo by było gdyby jej nie było ........
Moje też robią mi naloty na łóżko o 5 rano... ;))
OdpowiedzUsuńCzyli to samo co u mnie :-)))))))))))
UsuńW weekendy sobie nie pośpię o poranku ... dlatego odsypiam w niedzielne popołudnia ... razem z kotami :-)))