Postanowiłam wyskoczyć na 5 dni do Zakopca no i.... ... ...
...w momencie mojego wyjazdu popsuła się pogoda , spadla temperatura dość drastycznie i pada.
Z prognoz widzę, że jak będę wyjeżdżać to zrobi się pięknie cieplutko i słonecznie .
A najbardziej przykre jest to że wyjazd i data ustalona od stycznia ....i nic nie dało się przesunąć.
Nawet mój kochany Tygrysek pomagał mi sie pakować ... widzę ze zaczął od żwirku hehe :-)))
11 godzin w
autobusie wyjazd 23go 20:25 - żegnam dzień z pięknym czerwonym zachodem słońca.
W Krakowie leje, ku mojemu zdziwieniu w Zakopcu sucho o poranku 24go, ale
wystarczyło że wysiadłam z tego ch...go autobusu i pada pada pada ....
Tatry pod pierzynką ...
Tatry pod pierzynką ...
Zdecydowanie nie tak powinien prezentować się ten widok na moje powitanie.
Tam za chmurką jest piękna panorama .....
Jaka pogoda będzie jutro
............
Generalnie dzień minął na podwójnym obchodzie Krupówek, targu pod Gubałówką . Mały wypad do Poronina do pracowni XXX celem zakupu dwóch fajnych rzeczy w stylu góralskim dla mnie i na prezent dla mojej ulubionej poznanianki.
Oczywiście musiałam odwiedzić najwspanialszą cukiernię i najsmaczniejszą ... Samanta sie nazywa .Kawa i serniczek rewelacja.
Z uwagi na nie ciekawą pogodę myślałam, aby wpaść do Teatru Witkacego, ale dziś akurat nic ciekawego nie grają .
Jutrzejszy dzień zapowiada się zdecydowanie ciekawiej :-)))
PS. Koteczki są pod opieką "Matki Chrzestnej" .... więc spox.:-)
oj życzę ci żeby pogoda jednak dopisała, może cud się stanie i słoneczko w końcu wyjdzie:) Jak tak długo planowałaś to Ci się należy nie! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że natura się nade mną zlituje :-)
UsuńPozdrówka :-)))
a nic ci nie podrzucił do walizki? żadnego wąsika ani nic innego? ja kiedyś pojechałam z różową myszką w delegację ;)
OdpowiedzUsuńPodrzucili .... sporo kłaczków :-))))
Usuńmimo pogody i tak zazdroszczę takiego wypadu ;) życzę udanej zabawy, wypoczynku i lepszej pogody ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze słońce w sercu, ale widoku Tatr żal .....
UsuńDziękuję :-))))
Mam nadzieję że jednak pogoda dopisze i cały wypad okaże się udany - tego życzymy z całego serca :-))
OdpowiedzUsuńOooooo bardzo dziękuję :-)))
UsuńNawet w deszczu w góry trzeba iść .... chociaz kawałeczek ..
Dziś Rusinowa przede mną ;-))))
Tao trzymam kciuki ! :-))
UsuńTrzymam kciuki za pogodę, choć z tą nigdy nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!!!
Dziękuję ...
UsuńŻyczę Ci poprawy pogody i jakiegoś wypadu w Tatry.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pogodę!
A pierwsze zdjęcie jest super!
Dziękuję ...
UsuńJa za tydzień wyjeżdżam na wieś na dwa tygodnie i mam nadzieję, że pogoda się poprawi do tego czasu...
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę żeby na południu słonko wyszło juz dziś! :)))
Na wieś ... to fajnie - dobry pomysł. Zwierzaki zabierasz ?
UsuńTygrys standardowo-kocio próbował Cię powstrzymać :D Zazdroszczę Tater,echhh...
OdpowiedzUsuńFajnie było :-)
Usuńuuu, kiepska pogoda Ci się trafiła, szkoda
OdpowiedzUsuńnie ma tego złego ...... ...
UsuńMoże i pogoda nie za ciekawa, ale sam pobyt w Zakopanym robi swoje,
OdpowiedzUsuńSłonka życzę i miłych wrażeń:D
Włąsnie !!!
UsuńMam nadzieję, że pomimo nie za ciekawej pogody i tak wypoczywasz :) Życzę Ci tego mocno!
OdpowiedzUsuńUdało sie ... ale za krótko :-)))
UsuńOby słonko uśmiechnęło się do Ciebie i Tatry dały się "zobaczyć" ;-)))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciele myśli i dużo pozytywnej energii ;-)))
Tatry się do mnie w końcu uśmiechnęły :-)))
UsuńKoteczki już na pewno tęsknią :-)))
OdpowiedzUsuńTak tęskniły, że mi niespodzianki zaczęły szykować ;-)
Usuńmówili przed chwilą, że na kasprowym może śnieg spaść...
OdpowiedzUsuńco za maj!
no i był stary i nowy :-(
UsuńI jak było?..., jest?
OdpowiedzUsuńByło fajnie ... ja kocham Tatry niezalżnie od pogody ... :-)
UsuńJa właśnie wróciłam z Polski :) Mam nadzieję, że wypad w Tatry się udał i pogoda się poprawiła. Czekam na fotki i relację na blogu! :)
OdpowiedzUsuńUdał się mimo wszystko ... chociaż plan był troszkę inny :-)))
Usuń